Wreszcie w drogę – Chorwacja w 4 dni

  Posted in duże on

  by Alchemik

Wreszcie w drogę – Chorwacja w 4 dni

dsc04803To wymaga dłuższej i stosownej relacji niemniej tu może skrótowo.

W każdym razie, w 4 moto z Adrianem, Grzegorzem i Jackiem – więc towarzystwo przednie – udało się wyrwać w trasę.

Tam jak i powrót – było mało czasu więc tempo raczej pospieszne.

Namiot i co tam niezbędne i kierunek Chorwacja 🙂

dsc04708

 

Bajkowe rozpoczęcie sezonu jeśli chodzi o coś dalej. Jakieś 2,5 czy 3 tys (nikt nie wnikał bo byliśmy zajęci jazdą) – na rozruch w sam raz – polecam!

4 dni – mega jazda i mega relaks, bo ciepełko 🙂

dsc04832Przelotowo do Rijeki, choć Wiedeń troszkę nas przytrzymał w korkach, których nie było sposób przeskoczyć .

Potem, zgodnie z wytycznymi Jacka, Krk, Cres i Losinj… Powrót górami, do Lublijany. dsc04836

 

Tu nam się trochę rozjechało i miałem przyjemność pokonać ten odcinek z Grzegorzem. Pod Lubljianą znów wszyscy razem i na szybko do domku…

dsc05012Jak to zwykle miewam w większości powrotów, od Lublijany deszcz… pod Brnem może trochę odpuściło ale za to już chłodek (6 st C) zaczął mocno doskwierać.

 

 

Trochę foto impresji… (proszę poczekać, galeria się zaraz załaduje albo już ją widać 😉

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *